piątek, 9 września 2011

Kolejna wizyta w szpitalu już we wtorek...

Już we wtorek lecimy do Paryża, strasznie się boję, ale wierzę, że rezonans wyjdzie dobrze, musi wyjść dobrze (trzymajcie za nas kciuki) !!!. Tłumaczę Sandrusi, że musimy lecieć na badanie, bo lekarze muszą sprawdzić, czy główka się dobrze zagoiła po operacji. Ostatnio powiedziała: mamusiu, ja już nie wrócę do szpitala !, obiecałam jej, że do szpitala będziemy jeździły tylko na kontrole.