poniedziałek, 5 grudnia 2011

Leczenie guzów mózgu

Dostaje maile od ludzi z adresami lekarzy w Polsce i zagranicą.Sprawdzam różne informację.Jeżeli chodzi o leczenie farmakologiczne,Sandrusia wybrała w Polsce to co mogła.Dzięki Francuskim lekarzom,może dostać chemię,której jeszcze nie brała.19 grudnia córka ma mieć rezonans,który wykaże czy chemia działa.Rozmawiając z polskim neurochirurgiem,powiedział ,że najlepszym sposobem w walce z guzem mózgu jest usuwanie operacyjne.Jeżeli by była,konieczna kolejna operacja,na pewno chcielibyśmy, żeby Francuscy lekarze córkę operowali,są świetnymi fachowcami i mają doskonały sprzęt.Ale miejmy nadzieje,że nie będzie takiej potrzeby.Czytałam dużo o leczeniu w Chinach,nawet się skontaktowałam z Izą Sokołowską, (słynną baletnicą) o której były reportaże w telewizji,że pokonała walkę z nowotworem w Chinach.Mówiła,że stosują tam takie terapie,których u nas nie ma.Ale analizując rozmowę i wszystko co przeczytałam,leczenie tam jest w formie eksperymentu.Bo jeżeli to wszystko byłoby tak skuteczne,to zostałoby rozpowszechnione na całym świecie.Natrafiłam na dziennikarza ,który opisywał ludzi wyjeżdżających na leczenie do Chin.Według niego jedyną osobą wyleczoną,była Baletnica resztę osób zmarło,albo nadal są na terapii w Chinach.Jakiś czas temu też interesowałam się doktorem Stanisławem Burzyńskim z Texasu.Jest to Polak,który prowadzi badania naukowe w walce z rakiem.Jego leczenie też było w formie eksperymentu.Nie chciałam żeby Sandrusia była królikiem doświadczalnym.W sobotę w telewizji Dzień dobry TVN został zaproszony doktor Stanisław Burzyński,wypowiadał się,że jest przełom w leczeniu guzów mózgu.Badania które prowadzi od lat potwierdzają skuteczność leku ,który zatrzymuje rozwój komórek nowotworowych.Strasznie się ucieszyłam ,że wreszcie coś ruszyło w leczeniu guzów mózgu.Będę rozmawiała z lekarzami z Francji o metodzie doktora Burzyńskiego. Będziemy próbować także się skontaktować z doktorem Burzyńskim.


www.burzynskiclinic.com