Mojego szczęścia nie da się opisać... Wystarczyło dotknięcie mojej dłoni jej policzka i pojawił się mały uśmiech na jej twarzy. Siedziałam przy niej kilka godzin trzymając ją za rączkę i śpiewając piosenkę "Aaa kotki dwa" (jej ulubiona piosenka) ...

środa, 1 czerwca 2011
Udana operacja...
Mojego szczęścia nie da się opisać... Wystarczyło dotknięcie mojej dłoni jej policzka i pojawił się mały uśmiech na jej twarzy. Siedziałam przy niej kilka godzin trzymając ją za rączkę i śpiewając piosenkę "Aaa kotki dwa" (jej ulubiona piosenka) ...