czwartek, 11 sierpnia 2011

Powrót z wakacji...







Dzisiaj wróciliśmy z upragnionych wakacji. Skróciliśmy pobyt w Mielnie z powodu brzydkiej pogody. Pierwsze dni pobytu były słoneczne, ale kolejne deszczowe.Pogoda na najbliższe dni w Mielnie to burze i deszcze, więc nie było sensu zostawać dłużej. ?Po przyjeździe do Mielna, kiedy Sandrusia zobaczyła plażę i morze, otworzyła buzię z wrażenia. Kazała tacie iść kupić wiaderko i foremki, bo chciała zbudować zamek z piasku. Najważniejsze, że córka zobaczyła morze, pomoczyła nogi i pobawiła się w piasku. Cieszę się, że udało nam się spełnić jej marzenie. Ta słoneczna pogoda przez kilka pierwszych dni była chyba specjalnie zarezerwowana dla niej. Kiedy padał deszcz, poszliśmy nad morze zobaczyć, jak duże są fale. Bardzo podobały się Sandrusi sklepiki z pamiątkami, najchętniej kupiłaby wszystko...